Ten, kto posiądzie umiejętność władania własnym umysłem, może objąć w ...
Ten, kto posiądzie umiejętność władania własnym umysłem, może objąć w posiadania wszystko inne, do czego ma słuszne prawo.
Człowiek sam sobie wykuwa los. Decyduje charakter, świadomość, wiara - nie ślepe i ciemne fluidy. Każde życie ludzkie, każda nasza przygoda jest trochę niejasna i tajemnicza. Obracamy się w świecie, który nie jest jeszcze całkowicie wyjaśniony. Ale tej jasności, jaka jest, wystarczy dla człowieka dobrej woli. (...) na próżno usiłowaliśmy zrozumieć wszystko. Życie nasze toczy się w półmroku. Prawdopodobnie wiele zagadek moglibyśmy jeszcze rozwiązać w sposób naturalny, ale zawsze pozostanie pewne minimum - nierozwiązalne. Tak zawsze.
Zawsze są powody do zabicia człowieka. Nie sposób za to udowodnić, że powinien żyć.
Patrzy przez okno i pyta siebie, dlaczego jedni mają to, co im potrzebne, bez żadnego trudu, tak jakby im się to należało, a inni muszą szukać tego wszędzie, daleko,
w obcych miejscach, wśród obcych twarzy.
Bo choć zapomniał o nas świat, mokrzy od stóp do głów nie tracimy nadziei.
Przecież pani go kocha. Dopóki ktoś chce kochać, jest jeszcze szansa.
(...) było tak sucho, że jedno słowo mogło zaprószyć w nas ogień.
Nasza przeszłość nadaje kształt naszej przyszłości.
Odpowiedzieć samemu sobie, "kim tak naprawdę jesteśmy", to rzecz arcytrudna, ja wiem, ale jeśli umrzesz, nie odnajdując odpowiedzi, to trochę tak, jakbyś nie żył, a zamiast ciebie przez te kilkadziesiąt istniała jakaś galaretowata istota dopasowująca się tylko i wyłącznie do foremki, w którą została włożona.
A teraz, już prawie o północy pierwszego dnia, wciąż nie śpię, łamiąc swoje postanowienie, żeby kłaść się wcześnie - opóźniam sen, żeby odsunąć nieuniknione nadejście jutrzejszego ranka. Jeszcze jedna próba ucieczki.
Nie chcę pytać o przyszłość, nie chcę pytać nawet o jutrzejszy dzień. Chcę tylko spać.