Składanie w ofierze przyjaciół dowodzi braku wychowania.
Składanie w ofierze przyjaciół dowodzi braku wychowania.
(...)zmieniałem się w kałużę głupoty.
Po winie rozum w głowie ginie.
Dzisiaj słowa mnie nie lubią.
Cel jest na końcu każdej drogi. Każdy go ma.
-Znam tylko jedną rzecz, która może być jednocześnie
bardzo prosta i bardzo skomplikowana. -A co to takiego?
-Miłość.
Wziął poważnie słowa bez znaczenia i stał się bardzo nieszczęśliwy.
Potem wniesiono nowe szklanki ponczu i zaczęły się opowieści.
Człowiek może zagrzebać własne ego tylko do pewnej głębokości. Poniżej tego poziomu cała gra w altruizm stawała się żałosna.
Słowo kaleczy świat, dlatego milczałem.
Życie to gra hazardowa dla odważnych.