
Młodość karmi się snami, starość – wspomnieniami.
Młodość karmi się snami, starość – wspomnieniami.
Życie to nie albo-albo. Życie się stopniuje.
Czymże jest życie, jeśli nie pasmem natchnionych szaleństw?
W życiu piękne jest życie.
Nie możesz stracić nadziei, bo, jeśli utrzymasz ją przy życiu, ona odwdzięczy Ci się tym samym.
-Pięć-powiedziała. -Pięć?-powtórzył Gabriel ze zdziwieniem. -Moja ocena. Pańskie umiejętności i technika może wymagają pracy, ale z pewnością ma pan wrodzony talent. Potrzeba panu jedynie praktyki. -A pani chętnie zostanie moją nauczycielką? -Byłabym obrażona, gdyby pan wybrał kogoś innego-odparła Cecily i przysunęła się do niego po następny pocałunek.
Powiedziała mi: Tak bardzo się boję...
Zapytałem: Czego? A ona: Bo jestem tak bardzo szczęśliwa. Takie szczęście jest aż przerażające. Zapytałem ją, dlaczego tak uważa. Odpowiedziała: Bo takie szczęście przytrafia się tylko wtedy, gdy zaraz ma się coś utracić.
Rzeczy martwe nie zawsze takimi pozostają.
Zrobiono Ci krzywdę, to ją pomścij. Nie możesz zapomnieć, to się upij.
Jak szybko i nieodwołalnie JEST przechodzi w BYŁO.
Ci, których najbardziej kochamy, potrafią nas najbardziej zranić.