
Przyszłość pragną poznawać tylko ci, którzy są nieszczęśliwi w teraźniejszości.
Przyszłość pragną poznawać tylko ci, którzy są nieszczęśliwi w teraźniejszości.
Tylko słabi na umyśle nie chcą się poddać wpływowi literatury.
Lepiej podróżować boso niż bez książki.
Problem z pragnieniem polega na tym, że przez nie jesteśmy słabi.
Co znaczy kochać mężczyznę? To znaczy kochać go na przekór sobie, na przekór niemu, na przekór całemu światu. To znaczy kochać go w sposób, na który nikt nie ma wpływu. Kocham twoje pragnienia, a nawet twoje awersje, kocham ból jaki mi zadajesz, ból którego nie odczuwam jako bólu, ból, o którym natychmiast zapominam, który nie pozostawia śladów. Kochać to znaczy mieć tę wytrzymałość, która pozwala przechodzić przez wszystkie stany, od cierpienia do radości, z tą samą intensywnością.
Żyję tylko dlatego, że nie mogę tego przerwać.
Wyglądasz prześlicznie, jakby ktoś podłączył ci wtyczkę do szczęścia.
Strach jest gorszy niż to, czego się boimy.
Żyjmy tak, jakby nie było żadnej nadziei, a jeśli się rozczarujemy, to pozytywnie.
Staw czoło prawdzie, uczciwie oceniając możliwości. Pogódź się z ceną swojego wyboru.
Moja miłość miała na imię Tanja. Była Niemką o słowiańskim imieniu. Skąd u jej rodziców taki wschodni sentyment? Czyżby słabość do wspólnej polityki (pakt Ribbentrop–Mołotow…)? Już samo jej imię, Tanja, nosi w sobie nutę nostalgii jak rosyjskie piosenki o tęsknocie i samotności, jak stepy akermańskie, jak mickiewiczowskie: „(…) jedźmy, nikt nie woła…