
W piątek zły początek.
W piątek zły początek.
Ludzie samotni to najpodlejsi kłamcy.
-Co to jest? - spytałam, krztusząc się.
Wiktoria odparła:
-Wódka.
Spojrzałam w swoje naczynie.
-Na pewno nie. Piłam już wódkę.
-Nie piłaś rosyjskiej.
Życie zaczyna się tam, gdzie kończy się przytulna strefa ochronna.
On po prostu czerpie radość z tego, że wędruje i zapomina o bożym świecie.
Garbaty nigdy nie widzi swojego garbu.
Możliwe, że jestem i byłem wariatem, ale nie chcę zamieniać tego na żadną przytomność.
Idea nie jest rzeczywistością, idea wina nie jest winem, idea kobiety nie jest kobietą.
Walkę kończy śmierć, każda inna rzecz walkę jedynie przerywa.
Kłopoty są sitem, przez które przesiewamy naszych znajomych. Ci, którzy są za duzi, żeby przejść przez to sito, są naszymi przyjaciółmi.
Weź na wstrzymanie, Fred... Ku*wa, nie dałeś mi zapalić,
a to był mój ostatni fajek...