Wiem, że liczyłeś na to, że się nie podniosę Wiem, ...
Wiem, że liczyłeś na to, że się nie podniosę
Wiem, że cię boli wiesz, że nigdy nie przeproszę
Jesteś dla mnie martwy nie wielbię cię co niedzielę
Myślałem, że jesteś moim przyjacielem.
(...)"-Wiara-powiedział cicho Jace.-Musisz mieć wiarę.Ale musisz również wiedzieć ...że kiedy ze mną pójdziesz,nie będzie powrotu.Przez długi czas."
Lękam się jednak utraty złudzeń, więc wolę pozostać w świecie marzeń.
Ciało się starzeje, ale dusza zostaje młoda.
Ludzie, którzy są szaleni rzadko zastanawiają się nad tym, czy są szaleni.
Ból istnienia jest do wytrzymania. Nie do wytrzymania jest ból nieistnienia.
Kto raz widział granice świata, ten najboleśniej doświadczać będzie swego uwięzienia.
Brzuch stary złoczyńca, nie pamięta, co było wczoraj, jutro znów się upomni.
Doskonale to wiem, dzielimy przecież ten sam ból. Tak się właśnie dzieje, gdy ludzie stają się jednością: od tej pory dzielą się nie tylko miłością. Wspólny jest także ich ból, smutek, rozpacz.
Są rzeczy, które na zawsze pozostają w jakimś stopniu zniszczone, nawet jeśli się je naprawi.
Czasami bardzo potrzebujesz przyjaciela, ale nikogo nie ma w pobliżu.