Wiem, że liczyłeś na to, że się nie podniosę Wiem, ...
Wiem, że liczyłeś na to, że się nie podniosę
Wiem, że cię boli wiesz, że nigdy nie przeproszę
Jesteś dla mnie martwy nie wielbię cię co niedzielę
Myślałem, że jesteś moim przyjacielem.
Jeśli ktoś stawia warunki, to nie miłość.
Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata,
a nie dostrzegasz belki we własnym oku?
Nigdy nie zwyciężysz wroga, którego twoja wyobraźnia uczyniła niepokonanym.
Łzy ludzi, którzy nigdy nie płaczą, spływające spokojnie i bez emocji, są przerażające.
Słowa są jak nitki, potrafiące gmatwać i plątać najprostsze obrazy, niczym niepokorna ręka losu.
Boże, nie daj mi osądzać tego lub mówić o tym, czego nie wiem i nie rozumiem.
Zazdrośnik pluje tylko na tego, kto go przewyższa.
To żenujące, że wszyscy idziemy przez życie, ślepo akceptując to, iż jajecznica musi być kojarzona wyłącznie z porankami.
Przegrywa nie ten który padł, lecz ten który nie chciał powstać.
Nie śpieszmy się, tyle mamy do powiedzenia, ile przemilczamy.