Trochę miłości to jak trochę wina. A zbyt dużo jednego ...
Trochę miłości to jak trochę wina.
A zbyt dużo jednego i drugiego powoduje chorobę.
Polski już nie było. A wraz z nią przepadło całe me dotychczasowe życie.
To był jeden z tych snów, które przenikają do przestrzeni między sekundami i dowodzą, ze sen rządzi się własną fizyką, czas kurczy się albo puchnie, całe życia przemijają w mgnieniu oka, miasta płoną w proch między jednym a drugim trzepotem powiek.
Czym właściwie jest szczęście? Momentem, w którym gotowość spotyka okazję.
Każdy człowiek z twórczym usposobieniem musi pragnąć zmian.
Przyjacielu - ciągnął Leszek - zniewalają nas rzeczy, których nie wybaczamy.
Człowiek sukcesu to ten, który potrafi zbudować dom z kamieni, które rzucali w niego.
Ale zbyt dużo miłości jest trucizną, zwłaszcza kiedy ta miłość jest nieodwzajemniona.
Nigdy nie jest za późno, żeby się zatrzymać i zmienić kierunek.
W ogniu nie ma nic złego... o ile się człowiek do niego za bardzo nie przybliży.
Jeden człowiek (...) nie jest w stanie dać wszystkiego drugiemu człowiekowi.