
Gniew jest drugą stroną strachu.
Gniew jest drugą stroną strachu.
Czymże jest, Wilhelmie, sercom naszym świat bez miłości? Tym zapewne, czym byłaby bez światła latarnia magiczna. Ledwo wstawisz w nią lampkę, natomiast jawią się na białej ścianie barwne obrazy! A choćby były one tylko przelotnymi złudami, to jednak są nam szczęściem, stoimy jak młodziki
i z zachwytem patrzymy
na to cudowne zjawisko.
Najprawdziwszym złem na świecie są czyny człowieka.
(...) najczęściej ludzie się mylą co
do stanu własnych uczuć.
Nie wiem, gdzie się kończę Ja, a zaczynasz Ty.
Jego słowa były dla mnie niczym sąd ostateczny. Wyrok z ręki kogoś bliskiego.
W kosmosie nikt nie usłyszy,
że wrzeszczysz jak mała dziewczynka.
- Co z tego, że ja cierpię. Nikt się tym nie przejmuje. Jestem wyrzutkiem. Nie liczę się dla nikogo. Bo kto chce się zajmować rozhisteryzowaną nastolatką. Zawsze wszystkich zawodzę. Już nikt mi nie został.
-Zapomniałaś o mnie. Ja nigdy cię nie opuszczę. Tego jednego możesz być pewna.
Wyczekiwana przyjemność smakuje lepiej.
- Wiem, że mnie nienawidzisz, powiedziała staruszka.
Na te słowa Lizzie wybuchnęła śmiechem
- O, tak, miła pani. Bez wątpienia.
- To nic, dziecino. Przynajmniej zawsze
będziesz mnie nosić w sercu.
Czasem zależy nam na kimś i lubimy spędzać z nim czas, ale to nie wystarcza, żeby być razem.