
Nie oceniaj dnia po tym, jakie zebrałeś żniwo. Sądź po ...
Nie oceniaj dnia po tym, jakie zebrałeś żniwo. Sądź po ziarnach, które siejesz.
Kiedy długo patrzysz w otchłań, otchłań również spogląda w głąb ciebie.
To mój anioł stróż, moja bogini. Warto przejść przez piekło, aby znaleźć schronienie pod jej cudownym skrzydłem.
Ludzie kochają zwycięzcę. Podziwiają go. Zachwycają się nim, więcej, wielbią. Opisują go, używając słów takich jak bohater, odwaga i wytrwałość. Garną do niego, chcą go dotykać. Pragną być tacy, jak on. Ale dlaczego? Jakie cechy zwycięzcy chcemy naśladować? Jego zaślepioną pogoń za czczą chwałą? Jego rozdętą samolubną obsesję, by zawiesić na szyi kawałek metalu? Gotowość poświęcenia wszystkiego,
w tym ludzi, żeby w imię zdobycia tandetnej statuetki być lepszym od innych na sztucznej nawierzchni? Dlaczego oklaskujemy ten egoizm,
tę miłość własną
Zanim wstąpisz na drogę zemsty, wykop dwa groby.
Nic nie kojarzy się z samotnością tak bardzo,jak milczący telefon.
Jesteś ukrytym wierszem mego serca. Czytam Cię bez przerwy, uczę się ciebie na pamięć w każdej chwili naszej rozłąki.
Było jej tylko przykro, że dziwny splot wydarzeń odmienił jej serce
i że uczucie, które się w nim zalęgło,
musiało zostać zduszone
przez absurdalny
wybryk losu.
Każda broń palna raz do roku strzela sama.
Przyjemniej jest mieć ukochane, piękne myśli i przechowywać je w swym sercu jak skarby.
Nie chcę, by inni je wyśmiewali lub dziwili się im.
Nikt nie może tknąć serca wiedźmy.