Gdy się puszcza latawce - myśli wędrują wraz z nimi.
Gdy się puszcza latawce - myśli wędrują wraz z nimi.
Nadzieja bierze mnie w ramiona i trzyma w swoich objęciach, ociera mi łzy i mówi, że dziś, jutro, za dwa dni wszystko będzie dobrze, a ja jestem na tyle szalona, że ośmielam się w to wierzyć.
W sercu ukochani umierają po trochu, może nie?
To przecież nie chęć stosowania się do reguł prawa sprawia, że wszyscy zachowują się tak, jak nakazuje społeczny obyczaj, lecz strach przed karą.
Wy istniejecie po to, by uniknąć kary. My po to, by zdobywać nagrody.
Wściekłość hartuje wolę ze stali.
Nie opuszczam ludzi, jestem przy nich cały czas
Nawet, gdy mi prosto w twarz mówią najtrudniejszą z prawd
Ale szanuję tych, co odpłacają mi tym samym
Reszcie mówię nic prócz tego, że się znamy
Czy jest sens nadal być człowiekiem , gdy pozbędziesz się uczuć?
Nie szukaj ideału. Bo ideałów nie ma. Znajdź kogoś, kto zdenerwuje Cie jak nikt inny. Kogoś, czyj dotyk sprawi, że odlecisz do innego świata. Przy kim nie będziesz chciała udawać nic.
Budząc się rano, pomyśl jaki to wspaniały skarb żyć, oddychać i móc się radować.
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona.