
Najgorszą chorobą świata jest myślenie. Jest bowiem nieuleczalne.
Najgorszą chorobą świata jest myślenie. Jest bowiem nieuleczalne.
Próbuję wmówić swojemu sercu, że ma nie chcieć tego czego mieć nie może.
Dziś jest fajnie, żeby jutro bardziej zabolało.
Wszystko zaczyna wyglądać inaczej, zupełnie jakbym wyszedł z jaskini Platona. Jest jasno i trochę kłuje - światło w oczy, a świat w serce.
Tęsknota zawsze zaczyna się jeszcze przed rozstaniem.
Skoro żywi nam nie pomagają, muszą to czynić umarli
Najgorsza pewność jest lepsza od niepewności.
Są osoby, które się pamięta, i osoby, o których się śni.
Ukrywałam swój talent ze strachu, że okaże się niewystarczający.
Nie ma nić trudniejszego od czekania.
Muszę się z tym oswoić, poczuć, że
jesteś ze mną, nawet jeśli nie ma cię w pobliżu.
Zawsze musi panować równowaga. Nigdy nie powinno być wszystko albo nic.