
Chyba chce, żeby ich mały duet zła zmienił się w ...
Chyba chce, żeby ich mały duet zła zmienił się w trio.
Nikt nie jest za stary na marzenia, tak jak marzenia nigdy się nie starzeją.
- Strach - ciągnie - jest potężniejszy niż ból.
On kupił jej sześć sukienek, a ja wskrzesiłem z martwych jej pieprzonego kota, więc kto kocha ją bardziej?
Jak idę za szybko, to wszystko przepada. Mam tylko jedno oko zwrócone w przyszłość, drugie w przeszłość.
A to trzecie oko na teraźniejszość - nieczynne. Nie ma wtedy szczęścia.
Samotność, samotność aż do granic obłędu.
Nigdy zbytnio nie lubiłam czytać, bo czyż się lubi oddychać?
Zbyt mnie straszyli i teraz niczym już przestraszyć nie są w stanie.
Wszechświat nie spiskuje po to, by zaprowadzić człowieka w jakieś konkretne miejsce
Chodź, poskanujmy się nawzajem.
Nie doceniliśmy, mój drogi, dziejowej roli błędu jako fundamentalnej Kategorii Istnienia. Nie myśl po manichejsku! Podług tej szkoły Bóg stwarza ład, któremu szatan wciąż nogę podstawia. Nie tak! Jeśli dostanę tytoń, napiszę zbywający w księdze filozoficznych rozdziałów ostatni rozdział, mianowicie antologię Apostazy, czyli teorię bytu, który na błędzie stoi, albowiem błąd się błędem odciska, błędem obraca, błąd tworzy,
aż losowość zamienia się w Los Świata.