
Słodki Jezu na wrotkach!
Słodki Jezu na wrotkach!
Uważam, że dusze są energią i nie ulegają zniszczeniu, kiedy umieramy. Zachowują wspomnienia o poprzednich żywotach, ale wspomnienia są zamknięte w szafce i tylko raz na jakiś czas, gdy szafka przypadkiem się otwiera, wypada parę rzeczy -
wizje i deja vu.
...albowiem być szczęśliwym nie oznacza bronić się przed nieszczęściem, ale je akceptować.
– Powinnam cię przeprosić, ale wcale nie jest mi przykro.
– A mi powinno być przykro, że tobie nie jest przykro, ale też nie jest mi przykro
Czym jest życie bez odrobiny słodyczy?
Mamo! Stałaś przy mnie w nocy gdy płakałam.
Byłaś przy mnie, gdy o pomoc wołałam.
Dałaś mi przyjaźń najpiękniejszą, najtrwalszą.
Dałaś mi miłość wyrzeczeń wartą.
... odzywał się jak istota, która była już na świecie nieskończenie wiele razy i wie, że jej pobyt tutaj nie potrwa długo.
Miłość nie jest brakiem logiki. Jest logiką sprawdzoną i udowodnioną. Podgrzaną i wygiętą tak, by wpasowała się w kontury serca.
–A czym byliby ludzie bez miłości?
–GINĄCYM GATUNKIEM, odparł Śmierć.
Ludzie nie mogą obejść się bez ludzi.
Było ich tylko czterech, więc Will miał znaczną przewagę.