
W końcu rany po ludziach, którzy odeszli, najszybciej goją się ...
W końcu rany po ludziach, którzy odeszli, najszybciej goją się w osiedlowych barach.
Łzy popłynęły, zanim zdołał je powstrzymać, gorące, lecz natychmiast zamarzające na twarzy, ale cóż za sens ocierać je, albo udawać, że nie płyną?
Miłość do Boga czysta jest wtedy, gdy radość i cierpienie wzbudzają w nas taką samą wdzięczność.
Prawdziwą koleżankę poznaje się po tym, że nie wzdryga się na widok nędzy i brzydactwa, a wręcz przeciwnie.
Jeśli twoje marzenia zaczynają się nagle spełniać, strzeż się. Bo wkrótce czeka się bolesne rozczarowanie.
Może lepiej jest nigdy czegoś nie poznać, niż coś utracić.
Wreszcie zrozumiałem, co to znaczy ból. Ból to wcale nie znaczy dostać lanie, aż się mdleje. Ani nie znaczy rozciąć sobie stopę odłamkiem szkła tak, że lekarz musi ją zszywać. Ból zaczyna się dopiero wtedy, kiedy boli nas calutkie serce i zdaje się nam, że zaraz przez to umrzemy, i na dodatek nie możemy nikomu zdradzić naszego sekretu. Ból sprawia, że nie chce nam się ruszać ani ręką, ani nogą ani nawet przekręcić głowy na poduszce.
Smutek potrafi zatroszczyć się sam o siebie, lecz by naprawdę się cieszyć, trzeba mieć kogoś, z kim się można podzielić radością.
-Wyrzucił mnie.
- Ściślej rzecz biorąc,
razem z drzwiami.
I tak bardzo chciała wierzyć, że
Nie, nie zostawił jej
Może odszedł lecz
Pozostał w niej
Świat jest koszmarnie hałaśliwy, a na wodzie panuje taka cisza, że człowiek słyszy własne myśli.