Masz na oczach urok niedoświadczenia.
Masz na oczach urok niedoświadczenia.
To, co najbardziej cię pociąga, doprowadzi cię w końcu do szaleństwa.
Jedyną rzeczą, która umożliwia życie, jest ciągła i nieznośna niepewność, niewiedza, co zdarzy się dalej.
Nadzieja bierze mnie w ramiona i trzyma w swoich objęciach, ociera mi łzy i mówi, że dziś, jutro, za dwa dni wszystko będzie dobrze, a ja jestem na tyle szalona, że ośmielam się w to wierzyć.
Szczęście, którego wyczekujemy, potrafi zburzyć to, które właśnie przeżywamy.
Z miłością jest jak z kwiatem, pozwól mu zakwitnąć.
Chciałabym, by wszystko okazało się tylko złym snem. Ale wiedziałam, że to niemożliwe.
Nosimy grymasy śmiejącej się śmierci.
Bardziej szeptał niż mówił. Jego słowa smagały mnie po szyi, spływały po plecach i piersiach, po brzuchu i udach. Jego małe błękitne oczka i słodki uśmiech paraliżowały mnie.
Śmierć pozostawia po sobie wyrywkowe dziwne wspomnienia.
Koniec dotyczy wczoraj,a nie jutra