
Z czym w kolebkę, z tym w mogiłę.
Z czym w kolebkę, z tym w mogiłę.
Jestem zbyt nieszczęśliwa, żeby płakać.
Nasze serca, Tesso, potrzebują lustra. Widzimy swoje lepsze ja w oczach tych, którzy nas kochają.
Wielkie słowa nawet myszy jeszcze nie zabiły.
„Im wyższe wzniesienie, tym dotkliwszy upadek”
Moja odwaga, mój duch, tak mało z nich zostało. Boję się Twojej wiary we mnie.
Bez wzajemnego zaufania nie ma drużyny.
Przepraszam - wymamrotał nagle - dlaczego ja właściwie płaczę, skoro mam wino?
Nie ma takiego miejsca na świecie, w którym mogłabyś się przede mną ukryć. Obserwuję Cię.
Przepraszam za to, czego nie zrobiłem.
Człowiek, który odrzuca esencję swojego istnienia, to człowiek, który drąży dziury w kielichu swojego szczęścia.