Miłość to szczęście, ale tylko wtedy, kiedy wierzysz, że będzie ...
Miłość to szczęście, ale tylko wtedy, kiedy wierzysz,
że będzie wieczna. I nawet jeśli za każdym razem
okaże się to kłamstwem, jedynie taka
wiara daje miłości siłę i wiarę.
Człowiek szybko przyzwyczaja się do dobrego.
Myśmy tak odbiegli od innych narodów, że święcimy klęski, gdy tamte święcą zwycięstwa.
Samobójcy jawią się nam jako obciążeni poczuciem winy za indywidualizację, jako owe dusze, które za cel życia uważają już nie doskonalenie się i kształtowanie samych siebie, lecz unicestwienie się, powrót do matki, do Boga,
do wszechświata. Natury takie są w większości zupełnie niezdolne do popełnienia prawdziwego samobójstwa, ponieważ pojęły dogłębnie tkwiący w nim grzech. Dla nas są jednak samobójcami, gdyż w śmierci, a nie w życiu widzą wybawiciela, są gotowi usunąć się i poświęcić, zgasnąć i wrócić do początku.
Najważniejsze rzeczy w życiu nigdy nie zdarzają się przez przypadek. Ale nawet przy tych, które są nieuchronne, trzeba trochę poczekać, a nawet czasami odrobinę im pomóc.
Niechętnie mówimy o śmierci. I niechętnie godzimy się ze świadomością, że prędzej czy później i tak wszyscy umrzemy. Strach przed śmiercią to tak naprawdę strach przed nieznanym. To naturalne uczucie, nikt z nas bowiem nie ma pewności, czy po tym, jak odejdziemy już z tego świata, cokolwiek czeka nas dalej.
Przypomniało mi się to w samą nie porę.
Każdy wybiera sobie raj, który jest piekłem dla innych.
Jeden zachodzi daleko, drugi nie, ale istotą rzeczy jest to, czy każdy zrobił w tym względzie wszystko, co było w jego mocy.
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich.
Miłość to jedyny kamień, który zawsze potyka się o tego samego człowieka.