
Była ogniem. Była ciemnością. Była pyłem, krwią i cieniem.
Była ogniem. Była ciemnością. Była pyłem, krwią i cieniem.
Otuliła się wiosennym powietrzem i muzyką, która wypełniała wnętrze samochodu.
Możesz ciągle kogoś tłumaczyć, ciągle usprawiedliwiać, wybaczać. Możesz przymykać oko na to, że cię rani. Ale z czasem przychodzi taki moment-jeden szczegół, który sprawia, że już nie potrafisz. Coś pęka, pojawia się złość, poczucie żalu i krzywdy. Tak, przecież nigdy nie liczyłeś na wzajemność, na wdzięczność... A mimo wszystko czujesz się zdradzony
Był wszystkim, o czym kiedykolwiek marzyła i nigdy nie ośmieliła się dotknąć.
Nie płacz nad czymś, co nie płacze nad Tobą.
Czasami miłość wiedzie w otchłań nas samych, a co gorsza ludzi, których kochamy.
Życie nie jest tym, co żyjemy, to, co my sobie wyobrazić, że żyjemy.
Jakże tu żyć z czułym sercem na takim świecie.
Co za wiele, to niezdrowo.
Nie mamy sobie już nic do powiedzenia, ale nie potrafię po prostu odwrócić się na pięcie i odejść.
Boimy się wszystkiego, a udajemy, że nie boimy się niczego.