Skromnie przyjmować, spokojnie tracić.
Skromnie przyjmować, spokojnie tracić.
Nigdy nie przyszło mi do głowy, że nieobecność może zajmować tyle miejsca, znacznie więcej niż obecność.
Lepiej się spóźnić pół godziny na tym świecie, niż wylądować pół wieku za wcześnie na tamtym.
Na samą myśl o tym włosy na tyłku stają mi dęba.
Czasami szczęście składa się z drobiazgów, rzeczy maleńkich, niemal nieistotnych.
Czasem, gdy człowiek chce prawdy, musi jej zażądać.
Zrozumiesz, kim jesteś dzięki temu, kim byłeś.
Kiedy się coś ma na stałe, za darmo, nie docenia się tego. Czasem trzeba to stracić, by zrozumieć, co się straciło.
To, co czynimy za życia,
odbija się echem w wieczności.
Kiedy jesteś w znakomitym nastroju, zawiadom o tym swoją twarz.
Często kocha się "z przerwami". To znaczy czasem jest tak, że aż brzuch boli i oczy pieką, a czasem jest tak, "że można wytrzymać" i w ogóle myśli się mocno o czym innym.