
Chłodny i rozkoszny, migocący cień gałęzi. Czasami myślę, że właśnie ...
Chłodny i rozkoszny, migocący cień gałęzi. Czasami myślę,
że właśnie po to żyję, dla takich pięknych, wspaniałych chwil.
Wszyscy podejmują ryzyko. Wiemy o tym i akceptujemy je.
Proszę sobie wyobrazić roślinę, która więdnie, bo nie pada deszcz, tak wiedzie się tutaj ludziom. Nikt o nich nie mówi, nikt ich nie potrzebuje i nie mają oni żadnej szansy kiedykolwiek stąd wyjść. Dlatego odmawiają wreszcie nawet przyjmowania pokarmu.
Na ogół staram się zwalczać własne szajby. Tę pielęgnuję.
Przepraszam, zapomniałem, że wy też kiedyś umrzecie.
Jeżeli płacicie ludziom za to, że nie pracują, a każecie im płacić podatki, gdy pracują,
nie dziwcie się, że macie bezrobocie.
Ludzie marzą i mylą marzenia z tym, co uważają za rzeczywistość.
Tarzamy się w naszym zepsuciu, jak świnie tarzają się w błocie.
Dopóki wrogowie są w polu, nie ma mowy o zwycięstwie.
"Zawsze trzeba działać. Źle czy dobrze, okaże się później. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.
Skojarzenia są obrazem duszy.