
Jestem milczący od kiedy na podniebieniu zalęgły mi się niedopowiedzenia.
Jestem milczący
od kiedy na podniebieniu
zalęgły mi się niedopowiedzenia.
Dziś jest fajnie, żeby jutro bardziej zabolało.
Nic już nie będzie takie same.
Był katastrofą, która czeka na to, aby się wydarzyć.
Trzeba iść do przodu, a nie patrzeć w przeszłość.
Nasza przeszłość ma taki ciężar, jaki jej nadamy.
O miłości nie należy mówić ani pisać, trzeba ją przeżywać.
Nie można odczynić dokonanego, cofnąć słów, które raz zostały wypowiedziane.
Może naszą ucieczką jest śmierć.
-Śmierć to także kolejne drzwi, oczywiście. Boisz się śmierci?
-Boję się drogi, która do niej prowadzi. więcej
Nie każde otwarte drzwi to wejście. Kto widzi dużo światła, rzuca cień.
Gdy mędrzec stara się przekazać jakąś mądrość, brzmi to zawsze jak głupstwo.