
Pamiętaj także o tym, że kochałam, i że to miłość ...
Pamiętaj także o tym, że kochałam, i że to miłość skazała mnie na śmierć.
Ty wiesz co ja robię?
- Wiem.
- I nie przeszkadza ci to?
- Pewnie, że mi przeszkadza - powiedziałem. - Ale wolno mi się w kimś kochać, nawet jak coś przeszkadza. Zawsze zresztą coś przeszkadza
Gdy kochamy, kochamy po prostu, nie szukając uzasadnień.
Trzeba wszystko uporządkować. Musisz się zdecydować,
czego chcesz się trzymać. Musisz wiedzieć, co trwa, a
co przeminęło. I czasami ustalić, czego nigdy nie było.
I musisz sobie pewne rzeczy odpuścić.
Życie to ciągła zmiana,
a jeśli nie lubi się zmian,
to nie lubi się życia.
Zaczynam pojmować, że jedno życie to zdecydowanie za mało.
Czasami lepiej nie pytać. Czasami lepiej nie wiedzieć.
Dziwne, że kiedy ktoś każe ci się nie martwić, właśnie w tedy zaczynasz się martwić
Stracić kogoś kochanego to zmienić swoje życie na zawsze.
Nie przeżyjesz tego, bo "to" jest osobą, którą kochasz.
Ból przemija, spotykasz nowych ludzi, ale pustka nigdy
się nie wypełnia. Jakżeby mogła? Śmierć nie osłabia
wyjątkowości kogoś, kto znaczył aż tyle, aby go opłakiwać.
Od kiedy cię spotkałem, wydaje mi się, że mam w sobie więcej nadziei.
Od szaleństwa do szaleństwa - takie jest życie!