
Pamiętaj także o tym, że kochałam, i że to miłość ...
Pamiętaj także o tym, że kochałam, i że to miłość skazała mnie na śmierć.
W normalnym języku kwituje się np. uśmiechem dowcip, w naszym żargonie kwituje się, na przykład konwulsjami, otrzymanie kuli.
Kobiety nie kłamią,
ale szminkują trochę prawdę.
Sto wiorst nie droga, sto rubli nie pieniądz, sto gram nie wódka.
Słowa, które zapadają w serce szepcze się, a nie je wykrzykuje.
Jakie to dziwne, że kiedy człowiek nosi w sercu jakąś własną tajemną teorię, do której właściwie nie chce się przyznać,
a usłyszy ją z ust kogoś innego, z pasją jej zaprzecza.
Zapominamy, że życie jest kruche, delikatne, że nie trwa wiecznie. Zachowujemy się wszyscy, jakbyśmy byli nieśmiertelni.
Mów za plecami ludzi tyle, ile miałbyś odwagę powiedzieć im prosto w oczy.
Wszyscy jesteśmy nadzy pod kilkumilimetrową warstwą ubrań.
Człowiek jest trzciną na wietrze, najwątlejszą w przyrodzie, ale trzciną myślącą.
Czas rozdziela tych, którzy się kochają, i nic nie trwa bez końca.