
(...) Po prostu jakiś czas temu odkryłam, że najlepszym sposobem ...
(...) Po prostu jakiś czas temu odkryłam, że najlepszym sposobem skłonienia ludzi, by cię lubili, jest nie lubić ich za bardzo.
Nie musimy być doskonali, pod warunkiem że będziemy dążyli do doskonałości.
Ja napisałbym rzecz okrutną i żałosną, podejrzewam, że serce się nie starzeje.
U niektórych nawet z wiekiem rozkwita, dwadzieścia lat temu byłem bardziej
oschły i brutalny niż dzisiaj.
Czas, który innych wysusza, dodał mi kobiecości i dobroci. Bardzo mi się to nie podoba. Czuję, że krowieję. Byle co
mnie wzrusza. Wszystko wyprowadza
mnie z równowagi. Jestem jak trzcina, najmniejszy zefirek jest dla mnie wichurą.
Muszę być optymistą. Życie jest zbyt krótkie, żeby nim nie być.
W tej chwili dotarło do mnie, że najokrutniejsze słowa na świecie składają się na zwrot: ,,Gdyby tylko..."
Dom to nie bieliźniarka ani ptak w klatce, ale obecność drugiego człowieka, którego kochamy.
Jakże często człowiek znajduje urodę tam, gdzie najmniej by się jej spodziewał.
Gramy komedię życia, ale jesteśmy bardziej martwi niż żywi.
Hodowla młodych hobbitów wymagała wielkiej ilości paszy.
Niewiele rzeczy tak bardzo oszukuje jak wspomnienia.
Czasem to właśnie małe rzeczy liczą się najbardziej.