Kontrakty mają to do siebie, że zawsze można je zerwać.
Kontrakty mają to do siebie, że zawsze można je zerwać.
Czasami rozwiązania nie są tak proste,
Czasami pożegnania są jedyną drogą.
Gdybym miał ochotę na intelektualne gierki, kupiłbym sobie kostkę Rubika.
Choćby droga najdłuższa, a też swój koniec znajdzie.
Możliwe ze ten wariat jest tutaj ostatnim normalnym człowiekiem.
Tylko ten, kto ma odwagę mówić to, co myśli, zasługuje na pełne zaufanie. Być może człowiek taki wyrazi się czasem niezręcznie, a nawet niegrzecznie, ale nie będzie mnie oszukiwał.
– Powinnam cię przeprosić, ale wcale nie jest mi przykro.
– A mi powinno być przykro, że tobie nie jest przykro, ale też nie jest mi przykro
Nikt nie jest za stary na marzenia, tak jak marzenia nigdy się nie starzeją.
Przeszłość ma wpływ na wszystkich, ale to od nas zależy, czy pozwolimy jej dyktować, co mamy robić.
Tej nocy na niebie było mnóstwo gwiazd, ale nie były to gwiazdy zakochanych.
Tu, milę powyżej poziomu morza, gwiazdy wydawały się ostre i okrutne niczym otwory wycięte w czarnym aksamicie, rany zadane niebu boskim kolcem do lodu.
To były gwiazdy tych, którzy nienawidzą
i Harold czuł, że może pomyśleć życzenie: Chciałbym, żebyście zdechli, świnie.
Powiązania mogą być niewidoczne, ale zawsze gdzieś są, ukryte pod powierzchnią zjawisk.