
Trzymaj język na uwięzi, bo może cię zgubić.
Trzymaj język na uwięzi, bo może cię zgubić.
Życie składa się z takiego łańcucha złączonych ze sobą rozstań.
W każdym razie emocje nie są oznaką
słabości; są oznaką siły i pasji.
Wszyscy pochodzimy od diabła i wszyscy do niego wrócimy.
I już wiem, że trzeba nauczyć się odchodzić. Od ludzi. Od tego, co nas niszczy, co nam nie służy. Od miejsc przykrych i niezrównoważonych. Ale należy także dawać szanse w innych miejscach. Otwierać siebie z klucza. Przed kolejnymi sercami. Czasem po to, żeby dostać po mordzie. A czasem po to, by zaznać raju na ziemi.
Odejdź od ludzi, którzy szantażują twoje emocje. Którzy wiecznie gadają o sobie. Których gęby kruszą się w kłamstwach. Odejdź od takich, którzy prześladują, obarczają winą i ogniem. Odejdź od tych, którzy mają na ciebie wyjebane. Zrozum, że nie naprawisz świata, że nie zmusisz nikogo, aby trwał przy tobie, kiedy nosisz ze strachu serce na ramieniu. Wiesz, czasem trzeba się poddać, żeby się ocalić.
I kołek ubrać to ładniejszy.
W ciemności człowiek zanika.
Ten facet był jak nałóg - brzydki, niezdrowy i groził zawałem.
Każde zawody wydają się uczciwe, jeśli wszyscy zostali oszukani.
Nie da się zbyt długo żyć w realnym świecie.