Prawdziwi ludzie płaczą
Prawdziwi ludzie płaczą
[...] albowiem niepewność jest najstraszliwszą ze wszystkich tortur.
Kimże jest król, jeśli nie człowiekiem uwięzionym w klatce obowiązków?
Przygnębion, strapion i zgryzotą trawion, przez co zgryźliw i opryskliw.
Nie ma nic lepszego od samego istnienia.
Koszmar, który można przeżyć raz, za drugim razem zabija.
Krzywda boli, ale nie niszczy. Problemem jest osamotnienie, do którego prowadzi krzywda.
Ci, którzy nie są świadomi że idą w ciemności, nie będą szukać światła.
Nie wolno niczego, co ważne, odkładać na później.
To dopiero początek i nic z tego, co nas czeka, nie będzie proste.
Życie to bankiet i większość biednych frajerów głoduje na śmierć.