
Prawdziwi ludzie płaczą
Prawdziwi ludzie płaczą
Jakub myślał przez chwilę.
- Ciapuś! - wrzasnął wreszcie. - Gdzie jesteś, zdechlaku?
- Przecież nie masz psa - zdziwił się morderca.
Dwumetrowy pyton wystrzelił spod łóżka i owinął mu się wokół nóg.
- Co to jest? - zawył.
- Zdziwiony? To jest właśnie Ciapuś. Ciapuś, uduś pana.
Do tej pory nie wierzyłam, że będę w stanie dzielić serce z jakimkolwiek mężczyzną, a co dopiero że oddam mu je w całości.
...człowiek jest w stanie wiele znieść, jeżeli musi.
Trzeba być silnym, żeby płakać. A jeszcze silniejszym, żeby dać innym zobaczyć te łzy.
Coś, co jest naprawdę piękne, może powstać z błędu.
Przebywanie wśród ludzi, pomagało.
Ludzie są bezradni wobec losu, są ofiarami czasu. I własnych uczuć...
Oddałam mu serce, a on je
zdeptał i porzucił. Ludzie
pozbawieni serca nic już
czuć nie mogą.
Nie wiem, dokąd mnie los prowadzi, ale lepiej mi się idzie, gdy trzymam cię za rękę.
Na zgliszczach najpiękniejszy wyrasta owoc.