
Kiedy się traci kontrolę nad sobą, traci się jakąkolwiek godność.
Kiedy się traci kontrolę nad sobą, traci się jakąkolwiek godność.
Udajemy kogoś innego, próbujemy nabierać samych siebie.
Bo ja gdy czytam, to właściwie nie czytam, biorę piękne zdanie do buzi i ssę je jak cukierek, jakbym sączył kieliszeczek likieru, tak długo, aż w końcu ta myśl rozpływa się we mnie jak alkohol, tak długo we mnie wsiąka, aż w końcu nie tylko jest w moim mózgu i sercu, lecz pulsuje w mych żyłach aż po krańce naczyniek włoskowatych.
Samobójstwo było luksusem śmiertelnych, którego odmówiono aniołom.
Kocham cię. Będę cię kochał do dnia w którym umrę. A jeśli jest po tym jakieś życie, to wtedy też będę cię kochał.
Nie pozwalali mu czytać, więc umarł z głodu.
Cholerne pieniądze. Zawsze w końcu człowiekowi ością w gardle staną.
Miłość to czuwanie nad czyjąś samotnością.
Nic nie kojarzy się z samotnością tak bardzo,jak milczący telefon.
Wiedzieć, że ktoś cierpi pod twoim dachem, to jak czuć swędzenie i nie móc się podrapać.
... nie trzeba magii, by pokierować czyimś sercem. Serce radzi sobie samo i rzadko wybiera najłatwiejsze drogi.