
Ludzie są jak liście, którymi wiatr ciska; gdy rzuci je ...
Ludzie są jak liście, którymi wiatr ciska; gdy rzuci je na trawnik, leżą na trawniku, a gdy rzuci w błoto - leżą w błocie...
Właśnie tak. Zakochać się to
mniej więcej to samo, co zostać
pożartym przez misia grizzly.
Bo nie ma we mnie nic i nic nie jestem wart
A czerwień mojej krwi to tylko jakiś żart
I zapominać chcę tak często jak się da
Że nie ma we mnie nic i nic nie jestem wart
Czasem dorośli są jak dzieci. A dzieci za szybko dorastają.
Na jej twarzy igrał lekki uśmiech.
- Chętnie z tobą pójdę – oświadczyła – ale pod jednym warunkiem...
Zacisnąłem zęby, mając nadzieję, że to nie będzie coś zbyt strasznego.
- Tak?
- Musisz obiecać, że się we mnie nie zakochasz.
Zrozumiałem, że żartuje, bo się roześmiała, nie mogłem jednak powstrzymać westchnienia ulgi. Czasami Jamie miała zaskakujące poczucie humoru.
Uśmiechnąłem się i dałem jej słowo.
Brak wątpliwości to przyjemne marzenie.
Nie ma lekarstwa, które wyleczyłoby z tego, czego nie leczy szczęście.
Czasem człowiek dokonuje w życiu wyboru, a czasem to wybór stwarza człowieka.
Natura wydając na świat człowieka, była umierającą matką: dawała „byt” temu, którego narodziny oznaczały jej własną śmierć.
Jak szybko i nieodwołalnie JEST przechodzi w BYŁO.
Michał: Zawsze będziesz moją córką. Zrobię dla Ciebie wszystko...
Michalina: Nie trzeba wszystko...
Michał: Tylko co...?
Michalina: Tylko mnie kochaj.