Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze ...

 Na jej twarzy igrał lekki uśmiech.
- Chętnie z tobą pójdę – oświadczyła – ale pod jednym warunkiem...
Zacisnąłem zęby, mając nadzieję, że to nie będzie coś zbyt strasznego.
- Tak?
- Musisz obiecać, że się we mnie nie zakochasz.
Zrozumiałem, że żartuje, bo się roześmiała, nie mogłem jednak powstrzymać westchnienia ulgi. Czasami Jamie miała zaskakujące poczucie humoru.
Uśmiechnąłem się i dałem jej słowo.

 Dojrzałość-powiada Bokonon- jest gorzkim rozczarowaniem, na które nie ma lekarstwa, chyba, że uznamy za jakieś lekarstwo śmiech

 W ciemności ogień płonie jaśniej.

  -Jesteś mój – wyszeptała. – Mój, a ja twoja. Jeśli zginiemy, to trudno. Wszyscy muszą umrzeć, Jonie Snow. Ale najpierw żyjemy.

 Bluszcz tuli się do pierwszego drzewa, jakie napotka;
oto pokrótce historia miłości.

  Im bliżej jesteśmy chwili szczęścia,
tym bardziej niepokoi nas jego ułuda.

 Aby móc iść dalej trzeba przezwyciężyć to uczucie zagrożenia...

 Humor umożliwia powiedzenie prawdy.

 To, czego się pragnie, i to, co się otrzymuje, to zwykle dwie całkiem różne rzeczy.

 Jesteśmy tu wszyscy jakby spłowiali. Szare włosy, szare serca, szare sny.