
Czy miłość czyni głupcem, czy też tylko głupcy zakochują się?
Czy miłość czyni głupcem, czy też tylko głupcy zakochują się?
Życie nie jest aż tak poważne. Potraktujmy poważniej śmiech.
Gdy się kogoś kocha, trudno zamknąć drzwi optymistycznym nadziejom.
- Nie umawiam się z nieznajomymi. - oświadczyłam.
- Na szczęście ja tak. Przyjadę o piątej.
Może obaj gramy pewne role, żeby jakoś przetrwać.
Kiedy byłam mała, myślałam, że na pewno tak wygląda niebo, sama jasność, biel i nic poza tym. Teraz wiem, że to nie może być prawda, bo białe światło jest złe.
Trzeba jednak przyznać, że ostatnio trudno liczyć na rachunek prawdopodobieństwa.
Moim zdaniem być prawdziwą kanalią to nie tylko praca, ale wręcz powołanie.
A wszystko może się zmienić wraz z ostatnim słowem.
Ile dasz, tyle otrzymasz, czasem z najbardziej niespodziewanej strony.
Spadając w drżącą pustkę wyciągam do ciebie dłoń zatracam się w zimnym żalu czy ta krucha miłość jest sposobem by powiedzieć żegnaj.