
Czy miłość czyni głupcem, czy też tylko głupcy zakochują się?
Czy miłość czyni głupcem, czy też tylko głupcy zakochują się?
[...] jesteśmy uosobieniem nadziei w świecie, w którym jej brak.
... nie ma pytań pilniejszych od pytań naiwnych.
Każdy morderca jest zapewne czyimś starym przyjacielem.
Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Choroba psychiczna to strasznie samolubna rzecz.
Dzisiejsze pokolenie ma mocne głowy i zimne serca.
Żyjmy tak, jakby nie było żadnej nadziei, a jeśli się rozczarujemy, to pozytywnie.
Wkrótce przyszedł sen i zamknął za mną ciężką, ołowianą bramę - po drugiej stronie snów nie było.
Chciał zwyciężyć wszystkojedność i bylejakość. Żył rozumem, ale zbyt namiętnie. Za to zabiło go uczucie, zdradzone przez abstrakcję.
Wczoraj trwa wiecznie. Jutro nigdy nie nadejdzie dla ciebie...