Czułam, że rozmazuję się w tym świetle jak negatyw jakiejś ...
Czułam, że rozmazuję się w tym świetle jak negatyw jakiejś osoby, której nigdy w życiu nie widziałam.
Z chorobą jest tak jak ze śmiercią.
Jest faktem. Nie jest żadną karą.
Kilka tancerek z baletu zemdlało, ale ostrożnie, aby nie zabrudzić kostiumów.
Bez groźby śmierci nie ma żadnego powodu, by żyć.
Z każdym doświadczeniem, dzięki któremu naprawdę stajesz w obliczu strachu i stawiasz mu czoła, zyskujesz siłę, odwagę i pewność siebie. Musisz robić rzeczy, o których myślisz, że nie możesz zrobić.
Kto chce żyć, musi trzeźwo patrzeć na świat...
Mężczyźni to tchórze, nie chcą widzieć problemów, chcą wierzyć, że
wszystko jest dobrze. Kobiety nie odwracają głowy.
Do diabła, jeśli chcecie, piszcie do góry nogami albo używajcie kredek.
Słuszna nadzieja wzlata na skrzydłach jaskółczych, czyniąc z królów – bogów, a z prostaczków – królów.
Nie żałuj, nigdy nie żałuj, że mogłeś coś zrobić w życiu, a tego nie zrobiłeś.
Nie zrobiłeś, bo nie mogłeś...
Chcę wyjść poza siebie.