
Możesz kogoś, kto ma oczy zawiązane, nie wiem jak zachęcać, ...
Możesz kogoś, kto ma oczy zawiązane, nie wiem jak zachęcać, aby patrzył przez opaskę, a i tak nic nie zobaczy.
To prawda, że przygoda bez odrobiny stresu i lęku nie byłaby przygodą piękną, ale jakąś taką byle jaką, bo coś, co przychodzi bez trudu, w konsekwencji nie daje żadnej satysfakcji.
Nawet gdybym całował cię co dzień, przez resztę swojego życia, to w dalszym ciągu będzie to za mało.
(...) książki przesuwają się po domu, milczące, niewinne. Nie potrafię ich powstrzymać.
Mówią, że nie istnieją dwa identyczne płatki śniegu. Ale czy ktoś to ostatnio sprawdzał?
Poznanie i uznanie prawdy o sobie jest wielką próbą charakteru.
Pieniądze są potrzebne żeby o nich nie myśleć.
Smok w dalszym ciągu spokojnie siedział na pagórku, wesoło machając ogonem.
Mój dowcip jest jak twoje nogi [...]. Byłoby egoizmem ukrywać go przed innymi.
Umrzeć zawsze się zdąży.
Jak łatwo przegapiamy to, co oczywiste.