
-Tak bardzo za tobą tęskniłam. Nie wiedziałam, ze do mnie ...
-Tak bardzo za tobą tęskniłam.
Nie wiedziałam, ze do mnie wrócisz.
Myślałam, że cię straciłam na zawsze.
-Poświęciłaś się-odparł Jack -A niebiosa cię za to wynagrodziły.
A jutro od nowa się uchleję codziennością i obudzę się z kacem życia.
Zupa, jak to miała w zwyczaju, milczała niczym zaklęta, aczkolwiek w tym milczeniu dało się wyczuć wyraźne potępienie.
Bez przerwy pić też się nie da, więc się dokształcam.
-Myśl o mnie za każdym razem, gdy będziesz patrzeć w gwiazdy.
-Nie zamierzam ograniczać się do gwiazd.
Nie wiedziałam, że istnieje tyle różnych sposobów na to, by powiedzieć żegnaj.
Chyba właśnie po tym można poznać ludzi naprawdę samotnych... Zawsze wiedzą, co robić w deszczowe dni.
Wpatrując się w sufit, doszła do wniosku, że może dlatego nie może płakać. Bo jaki był sens rozpaczać, skoro nie miał jej kto pocieszyć? I kiedy nawet samej siebie nie umiała pocieszyć?
Szukałem słów, których jak zawsze nie było.
Wydawało się jej normalne, że wyczuwa myśli osoby, którą lubi.
Zastanawiałam się, dlaczego życie musi być czasem tak bardzo do bani, dlaczego ci, których kocham najbardziej, mnie zawodzą.