Czytanie to kino w głowie.

 Moje życie- jedno wielkie, niedokończone samobójstwo.

 
Serce bowiem, które szuka, czuje tylko, że mu czegoś brak, lecz gdy coś traci, nie może już żyć bez tego.

 To, co mi się przydarzyło,
jest częścią tego, kim jestem.

 Długa choroba rodziców zniechęci najbardziej przywiązanego syna.

 Co więc miałem robić?!
Wypiłem szklankę wina i dziwiłem się.

 Najpierw dziwiło ich, że nie odpowiadam, a teraz - że się odezwałam. Trudno było dogodzić ludziom.

 Kochaj, jak wola twoja.

 Pewnie, że na świecie jest dużo zła, ale najbardziej boli to, co najbliżej.

 Zaraz zrobimy kawę. Wprawdzie nie mam kawy, filiżanek i pieniędzy, ale od czego jest nadrealizm, metafizyka, poetyka snów.

 Szaleńcy rzadko kwestionują swoje zdrowe zmysły.