-Idź spać. -Idź do diabła. Zgrzyta zębami. Idzie do drzwi. ...
-Idź spać.
-Idź do diabła.
Zgrzyta zębami. Idzie do drzwi.
-Jestem już w połowie drogi.
To jest jak wybór między czekoladą a szpinakiem.
Pierwszy rzadko kiedy rozumie ostatniego.
Poranne światło wibrowało w pokoju jak kurz, jak nieznośne przypomnienie o dniu, który był przed nią. Cały długi dzień. Całe życie.
Widocznie można przeżyć nawet to, co najgorsze.
W mrocznych czasach światło przyjaźni jaśnieje najmocniej.
Kiedy coś nie gra, po co to ciągnąć do żałosnego końca?
Przyjaciół łatwiej oszukać, nigdy się tego nie spodziewają.
Nigdy nie zrzekaj się prawa do własnych wyborów moralnych.
Jeśli muszę i wybrać będę mógł jak odejść,
to- przecież dobrze o tym wiesz,
Chciałbym umrzeć przy Tobie.
"Wiecie dlaczego bywają takie noce kiedy nie śniecie?
Kiedy panuje mrok?
I całkowita cisza?
Cóż, oto przyczyna:
Po prostu są to noce kiedy się śnicie komuś innemu.
Dlatego nie występujecie w swoich snach.
Po prostu jesteście zajęci gdzie indziej."