Brak informacji to dobra informacja, prawda?

 Niestety, prawda niemal zawsze jest niedowcipna.

 Największa trudność (...) to po raz pierwszy pomyśleć rzecz nie do pomyślenia.

 I to nie jest żaden weltschmerz, nie jestem młodą, piękną duszą-ja po prostu jestem pierdolnięty. Chory psychicznie.

 Życie i śmierć nie zawsze są zgodne z logiką.
Tak, czasami śmierć skacze na nas z ciemności jak potwór, zbyt straszny, by był prawdziwy.

 Środowisko każdej istoty jest kluczem do jej tożsamości.

 Gra się takimi kartami, jakie się ma, nawet jeśli są kiepskie.

 On kupił jej sześć sukienek, a ja wskrzesiłem z martwych jej pieprzonego kota, więc kto kocha ją bardziej?

 Tego bólu nie da się opisać. Fizyczny... duchowy... metafizyczny... jest wszędzie, wsącza się do mego szpiku.

 Nadzieja mamy to niebezpieczna rzecz.

 Czy to nie jest wielka rzecz
- znaczyć dla kogoś wszystko?