Sukcesu się nie osiąga przez gonienie za nim. On przychodzi ...
Sukcesu się nie osiąga przez gonienie za nim. On przychodzi sam, przyciągnięty przez moc człowieka, którym się stajesz.
Błąkające się cienie, które wtedy tyko mogły nabrać siły, gdy zapuszczały korzenie w ziemię swoich cierpień,
InneKażdy dzień to wyścig, który już się rozpoczął.
Inne
Ja w czasie wojny nie spotkałem ani jednego przyzwoitego Niemca.
Na pewno gdzieś byli, ale ja ich nie spotkałem. Pamiętam za to
niebywałą butę i pogardę w codziennych kontaktach.
I ciągły krzyk. Oni zawsze krzyczeli.
Dziś u władzy nadal pucybuty gotowe lizać zagraniczne trzewiki. Kiedyś lizali wyłącznie moskiewskie, dzisiaj liżą także niemieckie, francuskie, europejskie. U władzy wciąż ta sama swołocz, którą obalaliśmy.
Inne
A ci, którzy tańczyli, zostali
uznani za szalonych przez tych,
którzy nie słyszeli muzyki.
Każdy z nas toczy jakąś prywatną wojnę.
InneCo zatem powinienem zrobić z moimi ustami? Z moją nocą? Z moim dniem?
InneZaprzeczanie, niedomówienia, tajemnice i przeinaczenia.
Inne
Są takie noce, przyjacielu, kiedy świat się kończy.
Świat odchodzi i zostawia nas z rozszerzonymi źrenicami i bezradnie opuszczonymi rękoma.
Nadzieja jest czasem tak wielka,
że nie można jej znieść.