
Głosy mają jakąś iście magiczną zdolność wywoływania wspomnień i emocji.
Głosy mają jakąś iście magiczną zdolność wywoływania wspomnień i emocji.
- Nic mi nie jest. Mogę stać.
- Trudno to nazwać staniem, skoro potrzebna ci ściana, żeby utrzymać się na nogach.
- To "opieranie się" - sprostował Jace. - Pierwszy etap stania.
Często ceną szczęścia jesteśmy my sami.
Chodzi o to, aby ofiarować siebie, zrezygnować
z własnego życia, dać je w ofierze, ale nie
z ciężkiego obowiązku czy fanatyzmu,
ale lekko, ochoczo, z miłości.
Pewnie słyszałeś, że nie robimy w branży jeńcobiorczej. Zajmujemy się zabijaniem nazistów i muszę powiedzieć, że interes kwitnie!
Jestem łagodny jak nowonarodzone dziecię, ale nie lubię, aby mi dyktowano, co mam robić.
Ludzki rozum może usprawiedliwić każde zło.
Skoro Alex Cię wybrał, powinnaś wierzyć, że i ja Ciebie wybrałam.
Krew z serca mojego twoją jest ochroną!
Czerpałyśmy z naszej beznadziejnej walki niespodziewaną radość.
Znika jak cień, którego nigdy nie było.
Jeżeli coś nie może żyć, to trzeba mu pozwolić umrzeć tak, żeby się nie męczył, z godnością.