
Był spokojny; serce biło mu równo, jak człowiekowi, który zdecydował ...
Był spokojny; serce biło mu równo, jak człowiekowi, który zdecydował się na czyn niebezpieczny, lecz nieodzowny.
Najlepiej się nie zatrzymywać. Najlepiej nie myśleć. Tylko walczyć.
Możemy być tylko tym, kim jesteśmy, nikim mniej, nikim więcej.
Zamykaj drzwi przeszłości a
otwieraj dla nowej miłości.
Szli obok siebie - dwa niezależne kontynenty doświadczeń i uczuć - niezdolni się porozumieć.
Jeżeli się oddaje komuś serce i ten ktoś umiera, czy zabiera ofiarowane serce ze sobą? Czy potem do końca życia chodzi się z wielką dziurą w środku, której już nic nigdy nie zdoła zapełnić?
W każdym z nas siedzi dwoje ludzi o jednej twarzy i jednym ciele.
Żyłam z ludźmi, więc jestem zła.
To jest moralny przymus do niemoralności.
Porzuć nadzieję, tęgogłowa pannico. Nie będzie dla ciebie ani litości, ani dyplomu.
To się nie zdarza,
żeby cokolwiek było
tak, jak już było.