Coś często nawiedza mnie samobójcze pragnienie, by stać się takim ...
Coś często nawiedza mnie samobójcze pragnienie, by stać się takim jak wszyscy...
Spokój powraca dzięki prostym przyjemnościom.
Bać się można rzeczy, które od nas nie zależą - przyszłości, ciemności czy kogoś, kto próbuję cię zabić.
Rzeczywistym staję się to, co człowiek chce, by rzeczywistym było.
-Czasami cię nienawidzę! - zawołał, ruchem nadgarstka posyłając kamień
z klifu na dół, prosto do wody.
-Tylko czasami? Diana uniosła brew sceptycznie.
-Ja nienawidzę cię prawie cały czas.
-Miłość nie jest moralna czy niemoralna - oświadczyła Clary. -Po prostu jest.
Głupio rezygnować z leczenia tylko dlatego, że zastrzyki są bolesne.
Czyż nie tym właśnie jest kobieta: magicznym połączeniem różnic?
Nie można spokojnie przestać istnieć, gdy ktoś bliski jest o krok od popełnienia wielkiego głupstwa
Jedyną nadzieją jest... nadzieja.
Nie potrzebuję kogoś idealnego, wystarczy ktoś tak samo dziwny jak ja.