
Coś często nawiedza mnie samobójcze pragnienie, by stać się takim ...
Coś często nawiedza mnie samobójcze pragnienie, by stać się takim jak wszyscy...
Miłością jest, że ty jesteś tym nożem, którym ja grzebię w sobie.
Nic nie zabija humoru tak skutecznie, jak ogólna i nudna prawda.
Coś się urwało, skończyło...
Lecz łzy w oczach powstrzymywała natychmiast myśl: jeszcze nie koniec, jeszcze jest szansa...
Decyzja oswojenia niesie
w sobie ryzyko łez.
Każdy wie, że nie ma nic smutniejszego niż niedzielne popołudnia.
Zawsze dawaj bez wypominania, zawsze otrzymuj bez zapominania.
Biurko to bardzo niebezpieczne miejsce do patrzenia na świat.
Miłość jest jak źródlana woda..
Gasi pragnienie przez całe życie.
Wiesz, tutaj wszyscy nie wiadomo czego się boją. W tym mieście wszystko się dookoła tego kręci, chociaż oni pewnie tego nie widzą. Trzymają się tego, co wiedzą, co usłyszeli jeden od drugiego. Nie rozumieją, że można wybrać też coś innego.
Uśmiech przeskakiwał jak maleńka pchełka z twarzy na twarz.