
Życie to bankiet i większość biednych frajerów głoduje na śmierć.
Życie to bankiet i większość biednych frajerów głoduje na śmierć.
Takie jest życie. Ludzie są mili tylko wtedy, kiedy węszą jakąś korzyść.
Długa jest droga i ciężka, która z piekła wiedzie ku światłu.
Podróżuje po szynach własnego strachu. Czego się boję? Ciebie, to znaczy siebie bez Ciebie.
Pozostaje żyć. Po prostu i cudownie żyć. Nie: chcieć żyć, lecz: żyć.
Skromność to tylko zamaskowana arogancja.
Strach jest teraz jak koc: dusi mnie, nie pozwala oddychać.
To słowa świat cedzą.
Stosunki z ludźmi psują charakter, zwłaszcza gdy się go wcale nie posiada.
... nie trzeba magii, by pokierować czyimś sercem. Serce radzi sobie samo i rzadko wybiera najłatwiejsze drogi.
Codziennie rano budzę się z kacem życia.