
To człowiek zawsze stwarzał swoich bogów, nie zaś oni jego.
To człowiek zawsze stwarzał swoich bogów, nie zaś oni jego.
Gdyby Bóg obdarzył go
drugim rozumem, to ten
rozum umarłby z samotności.
Tęsknota za domem jest jak choroba, jak żałoba po czymś, co zostało utracone lub odebrane.
Tylko zmysły mogą uleczyć duszę, tak samo jak tylko dusza może uleczyć zmysły.
Wojna nie matka, jeno ze śmiercią ludzi swata.
– Sie masz!? Jak leci?
– Normalnie.
– No, to trzeba to oblać.
– No trzeba.
Wysysania soków z życia nie należy mylić z udławieniem się kością.
Fortuna kołem się toczy i na pstrym koniu jeździ, a pech to pech - solidna firma.
Na pewno właśnie na tym polega piekło.
Na powtarzalności.
Pije, a pić nie umie - zawyrokował. -
Bo, proszę waszmościów, picie zasadza się nie tylko na tym, by z kawalerską fantazją, lecz grzecznie zachowywać się w czasie uczty, ale by również następnego dnia fantazję mieć podobną do wczorajszej. Kto, waszmość panowie, napić się na drugi dzień po uczcie nie chce, ten kiep, słabeusz, i nic dobrego.
A mówię tu rzecz jasna, o piciu miodu, wina, naleweczki lub gorzałki,
nie wody, mleka czy komputu, którymi delektowanie się przystoi jedynie mnichom, niewiastom, dzieciom,
lub ludziom umierającym.
Wszyscy jesteśmy sierotami. Sierotami burzy.