
Powoli zbliżało się rozstanie, które przeczuwałam każdą komórką mojego ciała. ...
Powoli zbliżało się rozstanie, które przeczuwałam każdą komórką mojego ciała. I właściwie chciałam umrzeć, żeby o tym nie myśleć.
(...) nadmiar myślenia (...) może przywieść męża do rozterki, a rozterka do ruiny.
Nie ten kto z tobą tańczy,
nie ten, który się śmieje,
a ten kto z tobą płacze,
jest twoim przyjacielem.
Największą stratą jest strata czasu.
[...] a tęsknota za tym, czego nie można mieć, prowadzi do nieszczęścia i szaleństwa.
Wiedzę możemy zdobywać od innych,
ale mądrości musimy nauczyć się sami.
Wiesz, kiedyś myślałam, że jedyną rzeczą gorszą od pecha w miłości jest szczęście...
... im więcej świeczek na torcie, tym trudniej coś zmienić.
Najgorszą chorobą świata jest myślenie. Jest bowiem nieuleczalne.
Każdy odcisk palca jest niczym pieczęć, która zaświadcza o popełnieniu zła.
Pokochanie siebie jest początkiem romansu trwającego całe życie.