
Dorosłość to usychające koryto rzeki, to pozbawiona płatków róża, to ...
Dorosłość to usychające koryto rzeki, to pozbawiona płatków róża, to taki czas, kiedy się już o niczym nie marzy, nie podejmuje wyzwań.
Broda mędrcem nie czyni.
Każdego człowieka trapi jakaś udręka,
ale ja pod tym względem
wyprzedzałem stawkę o trzy długości...
Choroba nie pyta się człowieka, czy może go zaatakować!
Przestałaś być sobą, ale nie mogłaś nic na to poradzić? Mogłaś, tylko brakowało ci konsekwencji i silnej woli.
Miłość zaczyna się rozwijać dopiero wówczas, gdy kochamy tych, którzy nie mogą się nam na nic przydać.
Kiedy dwoje ludzi ma być razem, będą razem. Istnieje coś takiego jak przeznaczenie.
Niektórzy myślą, że ja potrafię fruwać.
Są rzeczy, które można omówić i takie, które można tylko opłakać
Jedna gra wewnątrz. Inna na zewnątrz.
"Jak żyjesz, Kochana?
Jak żyjesz
wśród coraz zimniejszych ścian
ulatnia się z nich wilgotna
woń naszych ciał
Czy Ci nie chłodno?
Jak zasypiasz
nie na mojej
piersi
nieopleciona gałęziami
moich rąk, moich nóg
kto poprawi
opadającą rękę – nim zemdleje
Jak wracasz z niespokojnych snów
bez pocałunków, które jeszcze się śnią
a już budzą
każde włókienko Twego ciała
każdą żyłkę
Jak wędrujesz labiryntem głuchych ulic
nie trzymając się mojej ręki
Jak wchodzisz po zmęczonych schodach
Jak żyjesz kochana
beze mnie?
Dlaczego żyjesz?"