Dorosłość to usychające koryto rzeki, to pozbawiona płatków róża, to ...
Dorosłość to usychające koryto rzeki, to pozbawiona płatków róża, to taki czas, kiedy się już o niczym nie marzy, nie podejmuje wyzwań.
Człowiek może gniewać się na wiele rzeczy, a to, że ma umrzeć bezpożytecznie, jest jedną z nich. Ale myślę też, że gniew jest bodaj najlepszym stanem, w jakim można być, kiedy się atakuje.
Mężczyźni traktują seks jak gimnastykę. Kobiety jak mszę.
Wtedy pomyślałem, że nic tak nie postarza jak miłość.
Moje serce jest szczęśliwe, że
mam teraz gdzie pójść, kiedy
nie chcę być tam, gdzie jestem.
Teraz, gdy będę przestraszona,
pomyślę o niebie, a ono może
pomoże mi uśmiechnąć się, bo
wiem, że zawsze będzie piękne,
mimo wszystko.
Nie wolno większych spraw dla mniejszych poświęcać.
Śmierć jest mądra i sama decyduje, kiedy przypuścić atak.
Nie zadowalaj się byciem przeciętną.
Przeciętność jest tak samo blisko dna jak i szczytu.
Nie mogę uwierzyć, że tak normalnie wyglądam na zewnątrz, choć w środku mam kompletne pobojowisko.
Powiedział mi kiedyś kolega, że największe zwycięstwo to zwyciężyć samego siebie.
Kocham zapach miasta po burzy.
Wszystko jest wówczas takie świeże,
oczyszczone, obmyte z grzechu.
To daje nadzieję.