On długo patrzył jej w oczy, a potem przyciągnął czule ...
On długo patrzył jej w oczy, a potem przyciągnął czule do siebie i pocałował. Długi, namiętny pocałunek powiedział więcej niż wszelkie wyjaśnienia.
Kocham Cię teraz to za mało...
Tak naprawdę wszystko można. Pozbierać, przytulić, rozpocząć od nowa. Zasada jest prosta: wystarczy chcieć.
Łatwiej łgarstwo zadawać niż gardło nadstawiać, łatwiej pieczętować woskiem niż krwią.
Kiedy otwierasz książkę, wkraczasz jakby do teatru: najpierw jest kurtyna, odsuwasz ją i przedstawienie się zaczyna
Żaden inny nawet w całości nie jest taki dobry jak ty w połowie.
Mrużąc oczy gapili się na to małe, koślawe przeznaczenie, które mimo wszystko zawierało w sobie każdą możliwość, tak jak w pudełku zapałek jest i to, że przy jego pomocy podpalić można świat.
Byłby z ciebie brzydki trup.
Tylko żyjąc absurdalnie można wyłamać się z tego bezgranicznego absurdu (...)
Nie od samego początku
Jest koniec widoczny.
Bo człowiek nie wie, gdzie się znajduje to, czego szuka i często unika długo miejsca, dokąd,
dla innych przyczyn wszyscy nas zapraszają.