Od tamtej pory przekonałem się wielokrotnie, że rozpacz i przerażenie ...
Od tamtej pory przekonałem się wielokrotnie, że rozpacz i przerażenie są zaraźliwe.
Mam tajemnicę.
I to nie jedną z tych przyjemnych.
To co widzą inni może być złudne i nie zawsze oznacza, że człowiek ma się dobrze.
I to wszystko bez najmniejszej kropelki rumu.
Bo fakt, że to nie sztuka mieć dzieci, ale trzeba jeszcze mieć czas, żeby je wychować.
Zaczęłam wrzucać jej rzeczy do pudeł. Ale trudno jest spakować czyjeś życie.
Nigdy nie zastanawiałam się jak umrę, ale umrzeć za kogoś kogo się kocha wydaje się dobrą śmiercią
Każdego można pokonać... ale nie można dopóścić do sytuacji, w której człowiek pokonuje sam siebie.
I kiełek najmniejszy dowodzi,ze śmierć naprawdę nie istnieje.
Czasem wystarczy jedno słowo, żeby otworzyć szufladę, do której nie mieliśmy dostępu przez całe lata. Nie wiedzieliśmy nawet, gdzie szukać klucza.
Pesymizm, pesymizm - w nim tkwi najgorsze zło.