
Co ze mnie zostanie Nie martwi mnie to wcale.
Co ze mnie zostanie
Nie martwi mnie to wcale.
Znać ciebie i nie kochać, kochać cię, a nie kochać wiecznie - oto dwie rzeczy równie niemożliwe.
Chciałem się o czymś przekonać, pchała mnie chęć dowiedzenia się, przekonania się natychmiast, czy jestem jak inni wszą, czy też człowiekiem? Czy potrafię przekroczyć ów próg, czy nie? Czy jestem drżącym, nędznym stworem, czy też mam prawo...?
Widzę to, co chcę widzieć, pomyślała. Powinnam szukać prawdy w ciemności, a nie tam, gdzie jest jasno.
Jest tylko cienka czerwona linia między rozsądkiem a szaleństwem.
Liczyłam na to, że go zobaczę... Że on tchnie we mnie życie, przypomni mi... mnie.
Teraz wiem, że jeśli ktoś czeka, aż będzie gotów - to będzie czekał przez całe życie.
Czasem się mylimy i tyle.
Po każdym dniu trzeba postawić kropkę, odwrócić kartkę i zaczynać na nowo...
Człowiek nie może walczyć z tym, co boskie.
Nadzieja lekka i ulotna - zamieszkała w mej duszy.