
Chodząc ulicami, płaczę do siebie. Nie za bardzo, więc nikt ...
Chodząc ulicami, płaczę do siebie. Nie za bardzo, więc nikt nie zauważa.
Ależ milordzie, pan jest goły!- oznajmiła, wstrząśnięta nie do opisania.
Długo i szczęśliwie żyje się tylko w bajkach.
Nie warto być dobrym, bo dobroć to uległość, a uległość jest tożsama ze słabością.
Bezpieczeństwo daje w nagrodę niemoc.
Podstawowa strategia: kiedy cię przyłapią z opuszczonymi gatkami, zacznij wrzeszczeć i atakuj.
Gdziekolwiek pójdziesz, nie pozbędziesz się siebie.
Trzeba walczyć w taki czy inny sposób i nie padać na kolana.
Los to coś, co wyciągasz jak słomkę. To szansa.
Długo szuka się przyjaciela, szybko się go traci.
Życie ogólnie jest proste. Tylko ludzie je sobie niepotrzebnie komplikują.