
Bo nie chodzi o to, żeby było miło. Chodzi o ...
Bo nie chodzi o to, żeby było miło. Chodzi o to, żeby nie było chujowo.
Jak się nie zgubić w takim świecie, którego jedyną stałą cechą jest to, że wszystko w każdej chwili może się zmienić? Jak odnaleźć wewnętrzną równowagę, jeśli ziemia pod twoimi stopami ciągle się porusza?
A Ty nie masz ochoty przekonać się, do czego jestem zdolna, kiedy się mnie przyprze do muru.
Uczyć się, nie myśląc, to strata czasu, myśleć, nie ucząc się, to szkodliwe.
Każdy z nas myśli. Liczy się jednak wyjątkowość pomysłów.
Rzeczy nie są dobre ani złe same z siebie. Stają się takie przez to, co z nimi robimy.
Przyzwyczajasz się do kogoś,
zaczynasz go nawet lubić
a potem on odchodzi.
W końcu wszyscy odejdą.
...ten, kto kocha naprawdę, kocha w milczeniu,
uczynkiem, a nie słowami.
Jakże byłoby miło móc edytować historię własnego życia.
Powinno się nie myśleć o nikim, iść własną drogą, nie szlakiem wytyczonym przez innych ludzi...
Ale tak naprawdę nie ma co myśleć o czymś, czego nigdy w życiu nie zrobisz.