Wieczność trwała bez końca, konsekwentna w swoim niemijaniu, sekunda za ...
Wieczność trwała bez końca, konsekwentna w swoim niemijaniu, sekunda za sekundą.
W świecie pełnym zdrajców jakże można się komuś zwierzać?
Najpierw tęskniłam za nim. Tak do bólu, uśmierzanego litrową butelką taniego wina i snem. Potem, gdy mnie zostawił, tęskniłam do dnia, kiedy za nim nie tęskniłam. Gdy nie mogłam sobie przypomnieć takiego dnia, to piłam z rozpaczy i bezsilności jeszcze więcej i jeszcze tańsze wino.
Kiedy nie wiemy, kogo nienawidzić, nienawidzimy samych siebie.
Kiedy biegniesz po ziemi i biegniesz razem z ziemią, możesz biec bez końca.
Prawdziwy dżentelmen
nie pije przed południem.
Idź pewnie w kierunku swoich marzeń.
(…) fakty bowiem to mają do siebie, że racja jest zawsze po ich stronie.
Znajomości się nie szuka, one same przychodzą jak dar z niebios. Można pracować nad dalszym rozwojem wzajemnych stosunków, ale poznanie jest zawsze przypadkowe.
Dlaczego lęk przed śmiercią wzmaga się wraz z wiekiem? Czy nie powinno być odwrotnie?
Jeśli będziesz siebie cenić, nikt nie będzie próbował po tobie deptać.